Galileo, czyli europejska konkurencja dla GPS.

Galileo, czyli Europejski System Nawigacji Satelitarnej jest to odpowiednik popularnych na całym świecie systemów GPS oraz GLONASS. Odróżnia go od nich jednak to, że ma to być system cywilny. Póki co jest on na etapie rozwoju, a zakończenie prac i uruchomienie przewiduje się na lata dwa tysiące czternaście do dwa tysiące szesnaście. Docelowo składać się on będzie z trzydziestu satelitów, które podróżować będą na trzech orbitach.

Dwadzieścia siedem z nich będą pełnić funkcje operacyjne, pozostałe trzy to satelity zapasowe. Jeśli chodzi o naziemny segment architektury Galileo to będą należeć do niego dwa systemy, a mianowicie GCS oraz MCS. Ostatnim segmentem jest segment użytkowników. Głównymi odbiorcami systemu ma być oczywiście transport , w tym lotniczy, morski, kolejowy, drogowy, a także pieszy. Ma on także mieć zastosowanie w procesie przesyłania energii, bankowości, finansach i ubezpieczeniach. Stosować się go będzie także w nawigacji osobistej, poszukiwaniach i ratownictwie, wydobyciu ropy naftowej i gazu oraz rolnictwie i rybołówstwie.